ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Rój Laline Paull

Rój Laline Paull - okladka książki

Rój Laline Paull - okladka książki

Autor:
Laline Paull
Wydawnictwo:
Prószyński Media
Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
384
Audiobook
Audiobook w mp3

Audiobook w mp3

32,90 zł

Powiadom mnie, gdy książka będzie dostępna

Przenieś na półkę

Dostawa inPost w ebookpoint.pl

Matczyna miłość, najsilniejsze uczucie, dla którego bledną nawet głęboko zakorzenione zasady

Rój autorstwa Lauline Paull to ciekawa, nieszablonowa powieść, świadcząca o wielkiej wyobraźni pisarki. Ta książka skłania do refleksji i uświadamia kłopot masowego wymierania pszczół i konsekwencji tego procesu. Flora 717 to twarda sztuka. Wywodząca się z rodu sprzątaczek, najniższej warstwy totalitarnej społeczności ula, dla Królowej gotowa jest na każde poświęcenie. Wychodzi cało z wewnętrznych pogromów, czystek religijnych i przerażających napaści drapieżnych os. Z każdym aktem odwagi zyskuje coraz mocniejszą pozycję, dzięki czemu poznaje ukrytych wrogów oraz mroczne tajemnice ula. Istnieje jednak coś silniejszego nad oddanie i posłuszeństwo, czyli naczelną zasadę rządzącą życiem wszystkim pszczelich sióstr. To własne dziecko… Żarliwa i – wszystkim poza Królową – bezwzględnie zakazana matczyna miłość sprawi, że Flora złamie najświętsze ze wszystkich praw…

(…) Stary sad był okrążony. Po jednej stronie słały się rozległe pola uprawne, monotonna szachownica zboża i soi sięgająca ciemnej linii drzew na wzgórzach. Po drugiej strefa przemysłu lekkiego ciągnęła się w kierunku miasta.
Między ociekającymi deszczem drzewami zachowały się ślady ścieżki. Mężczyzna po czterdziestce odgarniał nogą wysokie pokrzywy i szczaw, żeby poszerzyć przejście. Za nim szła kobieta w schludnym granatowym kostiumie. Przystanęła i robiła zdjęcia telefonem.
– Mam nadzieję, że nie ma pan nic przeciwko temu, ale zrobiliśmy wstępne rozeznanie i już nie możemy się opędzić od chętnych. Idealny teren pod ponowną zabudowę.
Mężczyzna nie słuchał. Wypatrywał czegoś wśród drzew.
– Jest. Przez chwilę myślałem, że zniknął.
Stary drewniany ul tworzył jedność z drzewami. Kobieta cofnęła się.
– Bliżej nie podejdę – oznajmiła. – Mam obsesję na punkcie owadów.
– Jak mój ojciec. Nazywa je swoimi dziewczynkami. – Mężczyzna spojrzał w niskie szare niebo. – Znowu będzie padać? I to ma być lato?
Kobieta poderwała wzrok znad telefonu.
– No właśnie! Już zapomniałam, jak wygląda błękitne niebo. Żeby to chociaż nie były wakacje… a tak, z dziećmi w domu, musipaństwu być ciężko.
– Ledwo to zauważają. Ciągle siedzą w internecie.
Ruszył naprzód i przyjrzał się ulowi z bliska.
Kilka pszczół wyłoniło się z małej szczeliny na dole. Chodziły po wąskiej drewnianej półce i brzęczały skrzydłami.
Chwilę je obserwował, po czym odwrócił się do kobiety.
– Przykro mi. To nie jest dobry moment.
– Och! – Schowała telefon. – Rozmyślił się pan?
Pokręcił głową.
– Nie. Sprzedać sprzedam… – Odchrząknął. – Ale jeszcze nie teraz. To byłoby… nie w porządku (…) 

                                                                                                       Fragment książki

Wybrane bestsellery

Prószyński Media - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Sposób płatności